Obecnie pracuje tylko jeden Wielki Piec, jednak w każdej chwili zakład dysponuje jeszcze jednym, który w razie potrzeby może zostać uruchomiony. Niestety nie udało się wejść na teren samego pieca. Może kiedyś?
Dziś trochę też o ciekawostkach historycznych. Niestety wciąż panuje przekonania wśród niektórych mieszkańców Krakowa - niestety równie tych młodych jakoby Nowa Huta została wybudowana za karę dla Krakowa za sprzeczne poglądy polityczne z ówczesnym państwem.
Prawda była taka, że do budowy kombinatu brano pod uwagę
trzy lokalizacje. Pierwsza z nich,
ujście Wisły, została odrzucona ze względu na zbyt wysoki poziom zasolenia
tamtejszych wód. Drugą, - tereny między Gliwicami a Pyskowicami, należały
niegdyś do Niemiec i obawiano się ich straty w wypadku wybuchu wojny. Myślano
również o Skawinie, małej wsi pod Krakowem, ale i ten pomysł odrzucono ze
względu na wiatry wiejące w stronę Krakowa. Pył z przyszłej huty mógł się
okazać dla zabytków bardzo szkodliwy.
ujście Wisły, została odrzucona ze względu na zbyt wysoki poziom zasolenia
tamtejszych wód. Drugą, - tereny między Gliwicami a Pyskowicami, należały
niegdyś do Niemiec i obawiano się ich straty w wypadku wybuchu wojny. Myślano
również o Skawinie, małej wsi pod Krakowem, ale i ten pomysł odrzucono ze
względu na wiatry wiejące w stronę Krakowa. Pył z przyszłej huty mógł się
okazać dla zabytków bardzo szkodliwy.
Ostatecznie zdecydowano się
na teren pod Krakowem, w okolicach kopca
Wandy. Rozstrzygnęły takie czynniki jak: bardzo dobrze rozwinięta sieć
kolejowa w okolicach Krakowa, która oznaczała łatwe pozyskanie węgla oraz
innych surowców; korzystny teren – płaski, nie narażony na wylanie Wisły, ale
jednocześnie na tyle blisko rzeki, że umożliwiał pobór wody do procesów
technologicznych; w końcu sąsiedztwo dużego miasta – Krakowa, które dawało
perspektywy na pozyskanie pracowników (AGH).
Wandy. Rozstrzygnęły takie czynniki jak: bardzo dobrze rozwinięta sieć
kolejowa w okolicach Krakowa, która oznaczała łatwe pozyskanie węgla oraz
innych surowców; korzystny teren – płaski, nie narażony na wylanie Wisły, ale
jednocześnie na tyle blisko rzeki, że umożliwiał pobór wody do procesów
technologicznych; w końcu sąsiedztwo dużego miasta – Krakowa, które dawało
perspektywy na pozyskanie pracowników (AGH).
Warto dodać, że ostatecznie
zdecydowano się na pobór wody z
rzeki Dłubnia. Wisła była zbyt zasolona nawet tutaj...
Obecnie obieg wody w krakowskiej hucie jest całkowicie zamknięty, co oznacza,
że woda z oczyszczalni ścieków jest ponownie używana do celów przemysłowych.
rzeki Dłubnia. Wisła była zbyt zasolona nawet tutaj...
Obecnie obieg wody w krakowskiej hucie jest całkowicie zamknięty, co oznacza,
że woda z oczyszczalni ścieków jest ponownie używana do celów przemysłowych.
Uzupełniane są tylko niewielkie braki.
W dali po lewe - Wielki Piec nr 5
Po lewej - Wielki Piec nr 5, w środku kadru w dali, zabudowania z kominem - elektrofiltr Wielkiego Pieca nr 5.
Zagubione zdjęcie z hali COSu. Na zdjęciu walce do wstępnego formowania stali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz