Dawniej w Stalowni Martenowskiej w latach świetności produkowano 7 mln ton stali rocznie. W Krakowie znajdowało się 5 wielkich pieców, więcej niż teraz w całej Polsce. Mało kto pamięta, że zakład był tak wielki iż posiadał na swoim teranie własną gospodarkę rolną oraz hodowlaną.
Dziś te liczby są mniejsze, roczna produkcja stali to 2 mln ton a liczba pracowników spadła z 34 tysięcy do 4 tysięcy. Jest to jednak nieuniknione. Rynek zmienił się, rządzi się innymi prawami niż w latach 60 tych. By zakład funkcjonował i był konkurencyjny musi być modernizowany a nowe technologie mają to do siebie, że są automatyzowane.
Maszynę do ciągłego odlewania stali oddano do użytku w czerwcu 1996 r.
Urządzenie to, zakupione w firmie Schloemann-Siemag, jest dwużyłową maszyną
produkującą slaby płaskie o grubości 150 i 175 mm (docelowo 220), szerokości 740 - 590 mm
i długości 4 300 - 5 500 mm (docelowo 12 000). Technologiczna szybkość odlewania wynosi 0,9 - 1,9 metra na minutę, a zdolność produkcyjna 1,6 mln ton rocznie (docelowo 2,05 mln ton).
Instalacja ciągłego odlewania stali wymusiła modernizacje urządzeń stalowni konwertorowej i wprowadzenie nowych procesów uszlachetniania stali. Pierwszy
etap objął odsiarczanie surówki płynnej i ściąganie żużla, instalację dmuchu
dennicowego w konwertorach wg oryginalnej technologii TBM i budowę stanowisk
pozapiecowej obróbki stali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz